Bryant Jennings
- Bokser wagi ciężkiej
- Walczył o tytuł Mistrza Świata w 2015
- W styczniu 2014 pokonał polskiego pięściarza Artura Szpilkę
- Wzrost 191 cm
- Weganin od 2013 roku
Bycie weganinem i swój roślinny styl życia bokser tak skwitował w wywiadzie dla Bleacher Report: “Tu nie chodzi tylko o bycie zawodnikiem wagi ciężkiej, ale chodzi też o bycie człowiekiem, kropka (…)
Przeciętna osoba nie łapie tego. To pokazuje moją inną stronę, którą kocham wyrażać jak również to, że tak bardzo kocham moje życie i że staram się wszystko czynić maksymalnie efektywnym, jak tylko to możliwe i robić wszystko, do czego jestem przeznaczony tu na Ziemi”.
Weganizm krok po kroku
Opowiada też, że jego przejście na roślinną dietę nie było nagłą zmianą z dnia na dzień. Przeciwnie. Produkty odzwierzęce wykluczał stopniowo i jednocześnie zastępował je tymi pochodzenia roślinnego. W tamtym czasie jadł m. in. sporo ryb. McDonald kusi nas jak dealer, ale ja wybieram nie przetworzone produkty Bryant zwraca również uwagę na fakt, że z każdej strony jesteśmy kuszeni przybytkami szybkiego, niezdrowego jedzenia. Jak mówi, co pięć bloków mamy restaurację McDonald a tylko co 30 bloków supermarket ze świeżymi warzywami i owocami. Ostatecznie to jednak wyłącznie nasza decyzja, czy wydamy pieniądze na fastfood, drinka w barze, czy wypełnimy swoją lodówkę pełnowartościowym pożywieniem. “Próbujesz dojść do przystanku autobusowego, dojechać do pracy i żyć czystym życiem, ale ktoś zaczepia cię na każdym rogu i mówi: “Mamy to zioło. Mamy tą colę. Mam to nowe g**no”. Z tym jest tak samo. Po prostu musisz być silny i przejdziesz przez to, wiedząc co jest dla ciebie najlepsze”.