Jeśli regularnie chodzisz na siłownię, ale Twoje mięśnie nie rosną, coś musisz robić źle. Dziś postanowiłem opisać 5 według mnie najczęstszych przyczyn braku progresu w okresie budowania masy mięśniowej (ale nie tylko). Oto one…
Za mało jesz
,,Dużo” to pojęcie względne, więc bądź świadomy, że jeśli Ty uważasz, że jesz dużo, wcale nie musi tak być w rzeczywistości. 5 posiłków w postaci kanapeczek z białego chleba, szynki i serka, a 5 pełnowartościowych i dobrze zbilansowanych, to ogromna różnica. Znam takich, którzy jedzą nawet 12 posiłków każdego dnia lub ponad 10 000 kcal dziennie, więc nie mów już dłużej, że przecież ,,Jesz TYLE i nie możesz przytyć” – bo prawdopodobnie nie masz pojęcia, co znaczy porządnie zjeść. Zauważ także, że większość ludzi chce jednocześnie tracić tłuszcz i rozbudowywać masę mięśniową. Jednak jeżeli nie stosujesz dopingu albo to nie jest twój początek z siłownią, lub nie wracasz do niej po długiej przerwie, po prostu nie jest to możliwe. Niestety najpierw musisz zapomnieć o rzeźbieniu i zbudować masę mięśniową, a co za tym idzie – jeść więcej, niż potrzebujesz.
Przetrenowanie i brak odpowiedniego odpoczynku
Nie wystarczy dać z siebie 100% na treningu. Podczas niego tylko naderwiesz swoje włókna mięśniowe, ale by się odbudowały i urosły większe, musisz odpocząć. Nie możesz wrócić z siłowni i imprezować całą noc zamiast się wyspać, albo powtórzyć trening zanim Twoje ciało się zregeneruje. Nie zapominaj także, że nie jesteś profesjonalnym kulturystą i nie możesz przebywać na siłowni tak długo, jak oni. Aby rosnąć, musisz się wysypiać i nie możesz się przetrenowywać.
Niewystarczająca intensywność treningowa
Nie możesz się przetrenowywać i nie możesz spędzać zbyt wiele czasu na siłowni, jednak możesz, a wręcz powinieneś trenować jak najbardziej intensywnie! Pamiętaj, że chodzenie na siłownie, a trenowanie to nie to samo. Chodzić tam może każdy, ale naprawdę trenuje niewielu. Jeśli masz siłę i czas na rozmowy z kolegami – lub robienie fotek – nie wiesz co to intensywny, ostry trening. Idziesz na siłownię po to, aby wykonać swój plan jak najszybciej i jak najlepiej potrafisz – zapamiętaj!
Robisz ciągle to samo
Einstein mówił, że głupotą jest wciąż robić to samo i oczekiwać zmian. Jeśli wciąż robisz to samo i nie widzisz zmian, czas najwyższy je wprowadzić. Pewnie znasz sporo chłopaków, którzy chodzą na siłownię już kilka lat a wciąż wyglądają tak samo. Jeśli nie chcesz być jednym z nich, bądź mądrzejszy! Trening należy zmieniać co jakiś czas, ponieważ nasz organizm ma niesamowite możliwości adaptacji i jeśli nie zaskakujesz mięśni, prawdopodobnie nie urosną. Podobnie należy co jakiś czas zmieniać dietę. To logiczne, że w trakcie budowania masy mięśniowej powinieneś jeść więcej, wraz ze wzrostem wagi Twojego ciała. Nie popadaj jednak w skrajność i pamiętaj, że tak jak zwycięskiego teamu się nie zmienia, tak nie zmienia się tego, co na Ciebie działa.
Przeceniasz rolę odżywek i suplementów
Pamiętaj, że szejki białkowe nie są złe, ale nie zastąpią Ci prawdziwego posiłku – mimo, że ich producenci mogą Cię o tym zapewniać. Miarka izolatu białka po treningu jest wręcz wskazana, ale więcej nie znaczy lepiej i to wystarczy. Drugą sprawą jest to, że początkujący adepci siłowni często przebierają w odżywkach i suplementach, a nawet nie mają ułożonej diety i nic o suplementach nie wiedzą. Oczywiście, ich rola jest także istotna, ale to tylko dodatek do podstawy jaką jest jedzenie, trening i odpoczynek, a dobiera się je po ułożeniu jadłospisu. Na pewno przyznasz mi rację, że bez sensu jest brać coś, jeśli nawet nie wiesz, ile przyswajasz tego z posiłków i czy jest Ci to potrzebne; jak to właściwie działa i jak powinieneś to dawkować.